top of page

 

Afazja

 

 

Zaczyna się po odzyskaniu przytomności. Z ust wymyka się słaby i dziwnie zniekształcony dźwięk. Zamiast słowa "ból" wychodzi „uuuu”. Zamiast litery „p” wskakuje litera „t”; zamiast „kto” – „pok”; „szok” przechodzi w „hoop”, a trudniejsze słowa takie jak „lekarz” czy „szpital” stają się wyzwaniem nie do pokonania. W afazji jest wiele tego typu oraz podobnych zniekształceń - zarówno w mowie jak i w piśmie. Czasami nie można wydobyć pierwszej litery przez kilkadziesiąt sekund, a gdy uda się z pierwszą, to nie można wydobyć następnej. Czasami jedno proste słowo wymawia się minutę lub dłużej. Czasami zamiast słów wyskakują w rytmie legato lub staccato nieproszone sylaby „no-no-no-nonono”; „ni-ni-ni-ninini” itp. Wiadomo co chce się powiedzieć, ale „nininininini” jest silniejsze i zastępuje całe sensowne zdanie. Bezradność dopada przy każdej kolejnej próbie. Widzę ją z każdym przyspieszonym wydechem i opadnięciem ramion osoby, która odkrywa "swoją" afazję. Widzę ją we łzach, które stają w oczach, gdy po kolejnym zniekształconym dźwięku pojawia się lęk i przerażenie, że tak już zostanie… do końca życia. Tak zaczyna się dramat z powodu rosnącej świadomości, że po udarze nie można skomunikować się ze światem, tak jak przed udarem. W pierwszej fazie nie można wypowiedzieć nawet swojego imienia. Potem dochodzi świadomość tego, że nie można też poprawnie przeczytać napisanego słowa i nie można samemu nic napisać, bo ręka gryzmoli ołówkiem serpentyny i kółka zamiast liter. W tych pierwszych chwilach, gdy osoba po udarze staje twarzą w twarz z afazją pojawia się niedowierzanie, zaskoczenie i szok. To moment, w którym oprócz intensywnej rehabilitacji pod kierunkiem neuropsychologa, kluczowe dla powodzenia terapii stają się indywidualne predyspozycje osobowościowe… To w tym momencie zaczyna się wewnętrzna wojna między wola walki, a upokarzającą władzą bezsilności…

 

Fizjologiczne puzzle

 

Afazja to zaburzenie procesów językowych. Pojawia się jako jedno z najczęstszych powikłań po uszkodzeniu mózgu (np. po udarze). Zniszczenie tkanki neuronalnej w lewej półkuli mózgu, w tzw. ośrodku mowy (ośrodek Broki ang. Broca's) zwykle prowadzi do częściowych lub całkowitych zakłóceń w zakresie komunikacji językowej. Afazja nie jest skutkiem nieprawidłowości w funkcjonowaniu aparatu mowy, tj. języka, gardła, krtani. W afazji narządy mowy działają poprawnie. 

Istotę afazji łatwiej zrozumieć, gdy spojrzy się na procesy językowe od strony mózgowej, tj. fizjologicznej i potraktuje je jak wielowarstwową układankę, w której wszystkie elementy muszą zadziałać synchronicznie, żebyśmy mogli wypowiedzieć jedno, proste zdanie. Na tę układankę składają się m. in. takie elementy jak:

- umiejętność rozpoznania wzrokowego, słuchowego (kształtu i dźwięku poszczególnych liter),

- umiejętność odwzorowania (pamięciowego lub pamięciowo-ruchowego podczas pisania liter),

- umiejętność skonfigurowania rozpoznanego kształtu litery z odpowiadającym jej dźwiękiem oraz znaczeniem, gdy mówimy lub z ruchem ręki, gdy piszemy,

- umiejętność połączenia tej konfiguracji w treść słowną, by powstał zrozumiały dla odbiorcy komunikat,

- umiejętnośc rozpoznania znaczenia.

Każda z wymienionych umiejętności jest osobno przejawiającą się w mózgu funkcją w obszarze tzw. generowania i odbierania języka. Wszystkie razem działają synchronicznie tworząc ogólnie pojętą umiejętność mówienia, pisania, czytania. Uszkodzenie mózgu, np. w wyniku udaru może spowodować, że każda z tych umiejętności zostanie zakłócona w całkowicie przypadkowy sposób. Litery, ich kształty, słowa, ich znaczenia, zdania i ich sens mogą rozsypać się w mózgu jak puzzle wyrzucone z pudełka.

 

Dlatego osoby w afazji mogą znacząco różnić się między sobą w objawach tej choroby. Najczęściej osoba w afazji mówi wolniej i zniekształcając słowa. Rozumie wszystko na takim samym poziomie jak przed uszkodzeniem. Zdarza się jednak również afazja, w której rozumienie napływających komunikatów jest również zaburzone. W afazji może także zostać całkowicie lub częściowo zaburzona zdolność czytania i pisania. Jedni mówią wystarczająco zrozumiale i rozumieją co mówi się do niech, ale na przykład mają większe trudności z czytaniem i pisaniem lub odwrotnie. Inne osoby w afazji mówią w bardzo zniekształcony sposób i rozumieją kierowane do nich komunikaty, i jednocześnie nie mają trudności z czytaniem i pisaniem lub odwrotnie. Zdarza się także cięższa postać afazji, gdy osoba nie mówi, nie rozumie, nie pisze i nie czyta… Specyfika zaburzeń procesów językowych w afazji może być różna i wysoce zindywidualizowana. Podobnie rokowania. O tym, który element procesu językowego (mówienie, rozumienie, czytanie, pisanie) został zakłócony i jakie jest nasilenie tego zakłócenia może powiedzieć neuropsycholog po przeprowadzeniu specjalistycznego badania diagnostycznego.

 

Co robić

 

Afazja wymaga systematycznej diagnostyki oraz terapii. Rehabilitacja afazji powinna być prowadzona intensywnie i systematycznie w ciągu pierwszych dwóch lat od udaru. Największą i najszybszą poprawę zdolności językowych uzyskuje się w terapii afazji w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od uszkodzenia. Potem poprawa jest wolniejsza i stopniowa. Osoba w afazji może już nigdy nie mówić tak, jak mówiła przed zachorowaniem, ale może wrócić do takiego poziomu komunikowania się, który pozwoli jej na codzienne, poprawne funkcjonowanie. Są osoby, które odzyskują na tyle dobry poziom komunikacji, że wracają do pełnej aktywności zawodowej.

 

Mgr Daniel Jerzy Żyżniewski

(psycholog, neuropsycholog kliniczny, terapeuta)

bottom of page